Zgodnie z procesem Design Thinking stosowanym w Google, w pierwszej kolejności należy zastanowić nad definicją problemu jaki chcielibyśmy rozwiązać. Warto przy tym pamiętać, aby nie postawić problemu zbyt szeroko. Na przykład „Jak sprawić, aby zlikwidować głód na świecie?”, ani z drugiej strony zbyt wąsko. Pomoże w tym zdrowy rozsądek oraz wyczucie. Dlatego tak ważna jest otwarta komunikacja z użytkownikiem już od samego początku procesu.
Należy następnie skupić się na kliencie i jego bolączce. Na przeprowadzeniu z nim wywiadu jak on widzi ten problem. Co „go boli”? Jakie faktycznie ma trudności. Musimy wejść w „jego buty”. Tak, aby doświadczyć w najbardziej empatyczny sposób jego trosk, z czym się mierzy na co dzień. Co mu najbardziej doskwiera.
Wówczas możemy przejść do generowania propozycji rozwiązań. Na tym etapie nie ważne są wskaźniki jakościowe związane z tymi pomysłami. Nie ma złych, drogich czy nierealnych rozwiązań. Najważniejsze jest na tym etapie, aby powstała jak największa ich ilość. Ważne też jest, aby nie myśleć o rozstrzygnięciach w kategorii, aby poprawić tylko o 10% czyjąś sytuację, ale aż o 1000%. Google nazywa to myśleniem „10x”. Bez ograniczeń, bez barier. Bez krytycznego myślenia. Bez oceniania jeszcze na tym etapie. Należy następnie kolegialnie wybrać ten jeden pomysł, aby przejść dalej.
Dla tak wybranego pomysłu budujemy prototyp. Prezentacja prototypu ma w konsekwencji doprowadzić do konfrontacji z użytkownikiem, na ile dany problem faktycznie będzie mógł zostać rozwiązany. W których obszarach się sprawdza, a w których nie. Dzięki czemu można cofnąć się nawet, aby udoskonalać pomysł dotąd, aż nie zostanie finalnie zaakceptowany prototyp.
Dopiero wówczas nasz finalny pomysł będzie mógł zostać przekazany do realizacji. Dzięki takiemu sposobowi myślenia – Design Thinking – możemy testować rozwiązania niskim koszem, jeszcze na tak wczesnym etapie, tak aby później bez obaw i z jeszcze większą pewnością realizować projekty, zaspokajające kluczowe potrzeby użytkowników niczym gigant z Mountain View.
Powyższy proces Design Thinking pochodzi z warsztatu PFR Projektanci Innowacji zorganizowanego przez Google for Startups (dziękuję Google i PFR za zaproszenie).